Jeszcze na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku pomoc drogowa kojarzyła się przede wszystkim ze służbami wzywanymi do wypadków przez policję. Taka pomoc drogowa przyjeżdżała autem z lawetą i odwoziła samochód, który po prostu był rozbity bądź poważnie uszkodzony.Oczywiście i obecnie istnieje tak rozumiana drogowa pomoc. Ale w ostatnich latach powstało także mnóstwo prywatnych firm oferujących pomoc na drodze. Wiele takich przedsiębiorstw zajmuje się nie tylko odholowywaniem aut, który nagle odmówiły posłuszeństwa, ale także na przykład naprawą samochodów. Niejeden renomowany zakład mechaniczny przewiduje w swoim cenniku także taką usługę jak pomoc drogowa. I klienci często korzystają z ich usług, ponieważ opcja holowania samochodu jest po prosty wliczona w naprawę auta. Dzięki temu nie trzeba dodatkowo płacić za pomoc drogową. Kiedy ludzie najczęściej wzywają pomoc drogową? Otóż okazuje się, że niekoniecznie w przypadku poważnych awarii. Wielu kierowców dzwoni po pomoc drogową, gdy przebije im się opona. Nie chcą oni bowiem sami męczyć się zmienianiem koła na zapasowe, a jeśli dodatkowo jadą służbowym autem, koszty takiej usługi przerzucają na swojego pracodawcę. Niejednokrotnie zdarzają się także telefony od kierowców, którzy zwyczajnie przeliczyli się, co do zawartości swojego baku i w środku drogi okazuje się, że po prostu zabrakło im benzyny.
