Choroba morska można powiedzieć że jest bardzo podobna do choroby lokomocyjnej , niektórzy nawet twierdzą że choroba morska jest odmianą choroby lokomocyjnej. objawy tej choroby są wzmacniane przez ciągłe kołysanie, które powoduje nudności i wzmacniane są przez niewłaściwą dietę oraz duszne powietrze. Jednak każdy z nas tę chorobę przechodzi inaczej ale w dużym stopniu objawy tej choroby zależą też od czułości naszego błędnika, od tego jakim statkiem się poruszamy oraz od fal na morzu, które kołyszą statkiem. Aby dopomóc trochę takim atakom choroby należy zjeść odpowiedni posiłek, przebywać na świeżym powietrzu, we wszystkich aptekach można dostać środek, który pomaga nam zapobiec atakom a niektórzy próbują nawet użyć witaminy B6. Jednak takie próby zapobiegania atakom tej choroby czasami nie dają skutku, niektórzy twierdzą że nie ma szans aby mieć z głowy te ataki. Gdy już atak choroby nadejdzie należy przebywać jak najwięcej na świeżym powietrzu i nie odmawiać sobie jedzenia i picia, najlepiej się czymś zająć aby nie myśleć o chorobie.