Obecnie coraz więcej osób decyduje się na rozwiązanie, jakim jest manicure hybrydowy. Ma on bowiem wiele zalet. Długo się utrzymuje, jest estetyczny, łatwo jest wykonać tym sposobem różne wzory bądź zastosować ciekawe efekty. Jego trwałość do nawet około 3 tygodni wiąże się jednak z nietypowym zdejmowaniem lakierów.
Zaleca się, aby zdejmowaniem hybryd zajął się specjalista. Jednak wiele osób zastanawia się, jak usunąć hybrydy samemu. Jest to również możliwe. Wykorzystuje się do tego pilniczek, aceton, drewniane patyczki jednorazowe bądź metalowe kopytko, waciki, najczęściej z waty celulozowej oraz folię aluminiową. Alternatywą dla dwóch ostatnich elementów są gotowe produkty – folia z już zamocowanym do niej odpowiednim wacikiem.
Aby usunąć hybrydy na początku warto spiłować górną warstwę lakieru – top. Ułatwi to wniknięcie acetonu wgłąb lakieru, dzięki czemu go zmiękczy. Następnie obficie zwilżamy wacik acetonem, przykładamy do paznokcia i zawijamy go folią aluminiową. Odczekujemy około 10-15 minut. Po odwinięciu folii za pomocą patyczka bądź kopytka, delikatnie zbieramy resztki zmiękczonego lakieru z paznokcia. Na koniec warto wszystko delikatnie wyrównać i wygładzić za pomocą bloczka polerskiego. Jeśli więc zastanawialiście się jak usunąć hybrydy w domowy sposób – oto najbardziej popularny i najłatwiejszy sposób.
Usuwać hybrydy można również za pomocą specjalnego narzędzia do tego przeznaczonego, a mianowicie frezarki. Nie należy jednak posługiwać się nią samemu, w domu. Urządzenie to przeznaczone jest do pracy profesjonalistów, którzy mają odpowiednie kwalifikacje i doświadczenie. Frezarka jest sposobem na bardzo dokładne, sprawne i szybkie usunięcie manicure hybrydowego, jednak wyłącznie pod okiem profesjonalistów.
Więc jak usunąć hybrydy? Najlepiej wybrać się do kosmetyczki, która na pewno zrobi to dobrze i delikatnie, a nasze paznokcie na tym nie ucierpią i będą ciągle w bardzo dobrej kondycji. Istnieją też domowe sposoby, ale zawsze wykonywane są na własną odpowiedzialność i powinniśmy korzystać z nich bardzo ostrożnie i możliwie jak najrzadziej.